mal-gos ponad rok temu Cześc! My budujemy opałka-przez wodę wstrzymalismy budowę i czekamy do wiosny. Ja zaczełam budowę na terenie więcej ewcia5353 ... Czym są tagi?
ewcia5353 ponad rok temu Teren gliniasty, lekko podmokły Mam pytanko, czy ktoś buduje lub budował na terenie gliniastym, podmokłym. Zastanawiam się co by było lepsze no i nie strasznie drogie, zrobienie odwodnienia czy wylanie fundamentow w sposób nie standardowy :) więcej Pokaż wcześniejsze komentarze (2) Kasia1744 ponad rok temu hej ja tez mam wylane fundamenty na terenie bardzo gliniastym kiedys z tej dzialki ludzie brali gline na cegle i bardzo mokro mimo ze teren jest lekko pochyly teraz jak wylalismy nawet troche wody tam stoi i powoli strasznie schodzi no ale mysmy zrobili tak ze 1,20metra w głąb ziemi mamy fundamenty wylane i nad ziemia tez troche wysoko bo jest nierówny teren w jednym miejscu prawie 1,60metra wylepikowalismy od srodka mielismy troche na goraco lepiku a reszte na zimno tym dyspyrbitem czy jakos tak juto ma nam koparka przyjechac bo bedziemy drenaże robic i jeszcze sie zastanawiam bo jest taki styropian tylko sie jakos inaczej nazywa koloru zielonego czy niebieskiego typowy do ocieplania fundamentów i nadaje sie do ziemi kosztuje u nas 25zl za metr kwadratowy i daje sie go na fundamenty a poznie ta folie czarna do drenażu fundamenty mamy dosc szerokie 42cm bo budujemy dom na 1,5pustaka i wate mineralna do środka wiec musielismy miec tak szerokie mam nadzieje ze choc troche pomogłam Kasia1744 ponad rok temu a i fundamenty wylalismy betonem bo taniej wyszło za kubik b-20placilam 215zł trzeba sie targowac:) ewcia5353 ponad rok temu Dzięki za ciekawe podpowiedzi i daliście mi do myślenia z czego się bardzo cieszę. To co uważałam za nie standardowe fundamenty okazało się typowe przy podmokłej działce. Fundamenty wylaliśmy w ubiegłym roku w sierpniu, mają 60 cm grubości i 1,60 metra w najniżej położonym terenie tak jak u Ciebie Kasiu 1744. Pogodę mieliśmy w kratkę i dużo czekania żeby było 2-3 dni bez deszczu, aż w końcu wykopaliśmy fundamenty, zamówione gruszki z betonem w bramie a tu jak nie lunie. Woda sięgała do połowy wykopu i baliśmy się, że jak poczekamy aż wyschnie to ziemia się będzie osuwała. Wlewaliśmy beton 25B w tę wodę, okazało się że bardzo szybko związał. Potem fachowiec położył 6 warstw bloczków, żeby fundamenty trochę podwyższyć, pomalował deterbitem i obłożył z zewnątrz styropianem. W środek fundamentów mąż sypał żółty piasek i jak już było cale podłoże wyrównane do wys. bloczków przykryliśmy brezentem na zimę. Teraz czekamy wiosny, żeby ruszyć dalej czyli wyżej. Pozdrawiam :) kasia.pearl ponad rok temu Czy ktoś podzieliłby się kosztami budowy tego domu? Bardzo proszę :) Przed budową mazowieckie TK20 WAK1010 ... Czym są tagi?
hej ja tez mam wylane fundamenty na terenie bardzo gliniastym kiedys z tej dzialki ludzie brali gline na cegle i bardzo mokro mimo ze teren jest lekko pochyly teraz jak wylalismy nawet troche wody tam stoi i powoli strasznie schodzi no ale mysmy zrobili tak ze 1,20metra w głąb ziemi mamy fundamenty wylane i nad ziemia tez troche wysoko bo jest nierówny teren w jednym miejscu prawie 1,60metra wylepikowalismy od srodka mielismy troche na goraco lepiku a reszte na zimno tym dyspyrbitem czy jakos tak juto ma nam koparka przyjechac bo bedziemy drenaże robic i jeszcze sie zastanawiam bo jest taki styropian tylko sie jakos inaczej nazywa koloru zielonego czy niebieskiego typowy do ocieplania fundamentów i nadaje sie do ziemi kosztuje u nas 25zl za metr kwadratowy i daje sie go na fundamenty a poznie ta folie czarna do drenażu fundamenty mamy dosc szerokie 42cm bo budujemy dom na 1,5pustaka i wate mineralna do środka wiec musielismy miec tak szerokie mam nadzieje ze choc troche pomogłam
Dzięki za ciekawe podpowiedzi i daliście mi do myślenia z czego się bardzo cieszę. To co uważałam za nie standardowe fundamenty okazało się typowe przy podmokłej działce. Fundamenty wylaliśmy w ubiegłym roku w sierpniu, mają 60 cm grubości i 1,60 metra w najniżej położonym terenie tak jak u Ciebie Kasiu 1744. Pogodę mieliśmy w kratkę i dużo czekania żeby było 2-3 dni bez deszczu, aż w końcu wykopaliśmy fundamenty, zamówione gruszki z betonem w bramie a tu jak nie lunie. Woda sięgała do połowy wykopu i baliśmy się, że jak poczekamy aż wyschnie to ziemia się będzie osuwała. Wlewaliśmy beton 25B w tę wodę, okazało się że bardzo szybko związał. Potem fachowiec położył 6 warstw bloczków, żeby fundamenty trochę podwyższyć, pomalował deterbitem i obłożył z zewnątrz styropianem. W środek fundamentów mąż sypał żółty piasek i jak już było cale podłoże wyrównane do wys. bloczków przykryliśmy brezentem na zimę. Teraz czekamy wiosny, żeby ruszyć dalej czyli wyżej. Pozdrawiam :)